2 grudnia 2010

Moje erpegowe plany na najbliższy czas

RPG zajmuję się od 12 lat. Zawsze lubiłem mainstremowe systemy. Dla MG są one wygodne oraz łatwe do użycia przez MG (zazwyczaj). Siądzie do komputera, w Google poszuka parę minut i w wyniku tego otrzyma masę informacji, materiałów, programów "pomagających" przy prowadzeniu kampanii itp. Jednak po pewnym czasie grania w takie rozbudowane systemy, przesyciłem się nimi. Popełniłem autorkę, która leży na dysku, i czeka na lepsze czasy. Potem drugą, razem z dwiema osobami z mojej drużyny. Okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ idealnie wpasowała się w nasze gusta (w końcu to my ją tworzyliśmy pod nasz styl grania). Jednakże niesamowitym zaskoczeniem była reakcja człowieka, który z nami nie tworzył naszej autorki, a dołączył jedynie na sesję. Jego bardziej niż pozytywna i entuzjastyczna reakcja, połączona z tym, że materiałów jednak uzbierało się trochę na dyskach przez te kilka lat pisania dla siebie, przekonała mnie, że trzeba coś z tym zrobić. Nie do końca wiedziałem, co, aż na polterze przeczytałem o konkursie organizowanym przez wydawnictwo gramel. Wtedy zapadła decyzja- z kumplami czy sam, spróbuję wystartować z moim systemem. I to by było na tyle- nie będę na razie obierał kolejnych celów do zrealizowania. Skoncentruję się na jednym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz